Gdzie jak nie w przedszkolu najhuczniej obchodzony jest Dzień misia? Nasi piraci może i są twardzi, może i są dzielni, może i lubią wyzwania oraz przygody ale ze wsparciem pluszowego przyjaciela wszystko staje się łatwiejsze i przyjemniejsze! To nie wstyd dla pirata, że ma pluszową maskotkę. Dorośli też je mają – gadające papugi czy inne stwory. Na i w ramionach naszych piratów miejsca jest mnóstwo dla pluszowych misi! Arrr!
Ciekawostka: pluszowy miś to zabawka z niezwykłą historią. Podajemy z dobrze poinformowanych źródeł:
Wszystko zaczęło się od prezydenta Stanów Zjednoczonych – Teodora Roosvelta, który w 1902 roku wybrał się z przyjaciółmi na polowanie. Podczas wyprawy postrzelono małego niedźwiadka. Prezydent nakazał jego uwolnienie, a całą historię zilustrowano komiksem w waszyngtońskiej prasie.
Jednym z czytelników gazety był pewien producent zabawek, który zainspirował się tym wydarzeniem i stworzył nową zabawkę dla dzieci, właśnie w formie pluszowego misia. Nazwał go Teddy Bear, co było oczywistym nawiązaniem do imienia prezydenta USA.
źródło: M jak mama